wtorek, 30 lipca 2013

brak checi do zycia

ciagle to samo..
chyba zmarnowalam zycie swoje ..i mojego dziecka nie mial noralnej rodziny...taty to juz wcale ciagle za granica pozniej ja wyjechalam
zdalam sobie sprawe ze chyba moj maz tylko mnie tak naprawde kochal...;(((
a ja ciagle go odpychalam ...ale tez nie poswiecal nam czasu ..wszystko jest bezsensu
lapie super dola ostatnio ....nawet jak siedze ze znajomymi to mysle mysle i rycze
jestem ciagle sama
moje zycie to ciagla praca
nawet nie mam sie z kim podzeilic czymkolwiek
mam faceta................i co z tego kiedy w niczym mnie nie wspiera.. nie moge liczyc na nic ;(((
mam takiego dola ostatnio ze zyc mi sie niechce

sobota, 13 lipca 2013

lato

jeju..czas leci jak szalony chce wreszcie cos tu napisac
pogodzilismy sie..
wybaczylam mu ..jak go zobaczylam te jego oczy
ale nie jest ok ..widze jego wady ktore mi na pocz nie przeszkadzaly
jego zimny charakter ...ja jestem jednak inna potrzebuje bliskosci przytulenia ...dotyku ..rozmowy...
on przyjezdza do mnie kladzie sie na kanapie bierze pilota do reki i oglada tv...czasem sie pokochamy ale tak jak on lubi bez czulosci
czy mam sie katowac tym zwiazkiem abym poprostu nie byc sama ??niewiem juz ...ale napewno mam do niego jakies uczucia ..wkoncu prawie pol roku razem ..dlaczego faza pierwszego zauroczenia tak szybko minela dlaczego przestal sie o mnie starac ...wkur..mnie ten jego olewatorski stan ... wiecej tematow do rozmow mam z jego bratem ;(
u mnie jest moj syn teraz siostra przyjechala czas mija nam beztrosko i milo... cieszymy sie soba ----
a ten czas tak szybko leci i ja coraz starsza , mam dola plakac mi sie chce jak widze pary i osoby ktore sie szanuja i kochaja ...