piątek, 29 marca 2013

paris paris.........

siedze z kawusia ...na nowej kanapie...patrze w okno ..slonca brak...dzis lekko proszyl snieg
w De..juz dzis swieto , wszystko pozamykane na 4 spusty ... ja oczywiscie i tak dzis wzielam sie za sprzatanie ...pranie ...bo w tyg brak sil .
kupilam to auto ... mniejsze niz moja skoda ale na co mi auto kombii..teraz mam takie male compaktwe audi a3 ...
jeszcze go nie widzialam ...moja siostra ze szwagrem ogledziny robili , odbiore je jak pojade do polski ale to za miesiac
ostatnio marzy mi sie paryz odemnie to5 godz drogi...500 km .. chcemy sie wybrac na taki spontaniczny weekend mysle ze da sie zrobic tylko niech juz sie zrobi cieplutko
moj misiek pisze do mnie smsy ze ju mu sie dluzy w pl...a tak sie balam ... no ale jeszcze tydz , zobaczymy jaki wroci ...a tesknie za nim bardzo

czwartek, 21 marca 2013

gdzie jest wiosna ?

wiosna...
hmm nie ma sniegu ale nie ma slonca i nie jest za cieplo ...dobrze ze chociaz na plusie w dzien
Misiek moj w polsce ..odzywa sie...nie tak jak bym chciala ale znam go i wiem ze to i tak szczyt tego     ... dzwonil ostatnio czulam ze teskni tak jak ja...ja tez malo pisze raz na dwa dni do niego....nie ma co sie rozpedzac ;) niech mysli tez ...co robie tu sama .
...a co ja robie...w sumie nic ciekawego , dzien za dniem leci sobie , praca dom , dom praca...
w sumie w tyg jestem tak wypompowana ze raczej nigdzie sie nie ruszam i jeszcze ta pogoda
za tydz swieta od piatku mam juz wolne , kupilam kolorowe swieczki takie wiosenne , musze jeszcze dokupic karnisz do pokoju  bo firanka spadla...i tak biedna lezy a ja nie mam wogole ochoty na porzadki...
postanowilam zmienic auto... moje stare sprzedac w sumie za smieszne pieniadze i kupic cos innego bardziej konfortowego ..calkiem inna klasa oj tam ... po to zarabiam .... tylko musze troche pooszczedzac ... bo ostatnio za duzo ciuchow kupuje niektore laduja w szafie i nawet ich nie nosze , choc przed zakupem twierdze ze zawsze mi sie przyda ....



środa, 13 marca 2013

zima

powrot zimy..wczoraj cale miasto zablokowane ...stalismy w korku ..ta pogoda jest dobijajaca... oczywiscie szybki scenariusz w glowie i stwierdzenie ze nie jedziemy do pracy...
takie wagary a co tam ...
pojechalam szybko do sklepu kupilam wszystko co jest potrzebne na rosol troche ogarnelam mieszkanie...i czekalam na mojego Misia...
dzis juz jest w drodze do polski..
myslalam ze gorzej to zniose ,ale caly czas mowil ze zaraz po swietach bedzie
szybki sex na pozegnanie ..ale jakos nie sprawil mi duzej przyjemnosci ...jestem przed samym okresem i czuje ze mam nerwy
jestem tylko ciekawa czy sie bedzie odzywal ....co wogole dla niego znacze , czy jestem tylko jego zabawka na emigracji... wiem dobrze ze jedzie do synka.. i spotka sie z ta swoja byla bo to nieunikonione
ach mam tysiac mysli ale wiem jedno ze ta rozlaka zweryfikuje to co jest miedzy nami .
od dzis rana ladne slonce...ale zimno ... dobrze ze juz sroda . moze mi sie uda pojechac na swieta do polski ..........

poniedziałek, 4 marca 2013

kocham ....

zakochalam sie ..............
ale to chyba nie dobrze
caly weekend bylismy razem ..kcohalismy sie..tulilismy calowalismy ....duzo rzeczy nowych wiemy o sobie...
im bardziej przyzwyczajam sie do niego to bardziej sie boje ze sobie pojedzie
wiem ze zle sie czuje  w niemczech , teskni za znajomymi .... malym ...
do tego kluci sie z bratem z ktorym pracuje
boje sie tego ze wsiadzie do auta i juz nie wroci
sama brne w to bagno bo niewiem jak to nazwac
tak go uwielbiam na niego patrzec , na jego oczy i jego spokoj
tak bardzo tesknilam za takim czyms ...ze ktos jest ;(
tak bym chciala aby wreszcie pisac ..tak jestem szczesliwa.....
a moze bedzie dobrze ....
jade na swieta do polski tylko 4 dni chce zrobic niespodzianke synkowi bo ma urodziny ...nie moge sie doczekac ....