wtorek, 30 lipca 2013

brak checi do zycia

ciagle to samo..
chyba zmarnowalam zycie swoje ..i mojego dziecka nie mial noralnej rodziny...taty to juz wcale ciagle za granica pozniej ja wyjechalam
zdalam sobie sprawe ze chyba moj maz tylko mnie tak naprawde kochal...;(((
a ja ciagle go odpychalam ...ale tez nie poswiecal nam czasu ..wszystko jest bezsensu
lapie super dola ostatnio ....nawet jak siedze ze znajomymi to mysle mysle i rycze
jestem ciagle sama
moje zycie to ciagla praca
nawet nie mam sie z kim podzeilic czymkolwiek
mam faceta................i co z tego kiedy w niczym mnie nie wspiera.. nie moge liczyc na nic ;(((
mam takiego dola ostatnio ze zyc mi sie niechce

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz